Polskie Towarzystwo Ochrony Przyrody „Salamandra”
 


Prace nad nową ustawą o ochronie przyrody

Obecnie obowiązująca ustawa o ochronie przyrody oceniana jest przez przyrodników jako daleka od doskonałości. Wiele wprowadzonych w ostatnich latach zmian dodatkowo ją zepsuło, utrudniając skuteczną ochronę przyrody. Obecnie pojawiła się okazja do radykalnej zmiany tego kluczowego dla ochrony przyrody aktu. Polskie prawo – w tym i przepisy odnoszące się do ochrony przyrody – muszą bowiem do 1 maja 2004 r. zostać dostosowane do przepisów Unii Europejskiej. W przypadku ustawy o ochronie przyrody liczba koniecznych zmian jest tak duża, że nie da się ich wprowadzić w drodze zwykłej nowelizacji, Trzeba przygotować i uchwalić zupełnie nową ustawę.

Prace nad nowelizacją polskiego prawa ochrony przyrody trwają już od ponad roku. Polskie Towarzystwo Ochrony Przyrody stara się aktywnie w nich uczestniczyć. Zgłaszaliśmy nasze uwagi i konstruktywne propozycje zmian do kolejnych wersji projektu, zbieraliśmy i przedstawialiśmy Ministerstwu uwagi innych organizacji, instytucji i specjalistów. Prezes „Salamandry” – Andrzej Kepel – został przewodniczącym specjalnej komisji Państwowej Rady Ochrony Przyrody, powołanej w celu konsultowania projektu tej ustawy. Od czasu gdy projekt został we wrześniu 2003 r. przesłany do Sejmu, dr Kepel uczestniczy jako ekspert w pracach sejmowej podkomisji pracującej nad tą ustawą (gdy oddajemy ten numer Magazynu do druku prace podkomisji wciąż trwają).

Choć spora liczba propozycji zgłoszonych przez „Salamandrę” została uwzględniona, całość nowej ustawy oceniamy dość negatywnie. Niestety, nie udało się przekonać jej twórców do wprowadzenia wielu zasadniczych, oczekiwanych przez środowisko przyrodnicze zmian (jak choćby stworzenie jednolitej Służby Ochrony Przyrody). Również kształt nowych uregulowań, mających dostosować polskie prawo do przepisów unijnych i konwencji międzynarodowych, pozostawia wiele do życzenia. Co gorsze, niektóre zapisy stanowią wręcz dalsze osłabienie pozycji ochrony przyrody wobec interesów gospodarczych.

Nie można jednak nowej ustawy potępiać w całości. Niektóre rozwiązania idą we właściwym kierunku. Uszczegółowiono np. przepisy dotyczące międzynarodowego handlu zagrożonymi gatunkami, uwzględniono zmiany w przepisach o zagospodarowaniu przestrzennym, zlikwidowano szereg ewidentnych błędów, braków i niespójności. Poza tym prace nad nadaniem ustawie ostatecznego kształtu wciąż trwają i może uda się jeszcze usunąć część z wskazywanych przez przyrodników niedoskonałości.

Zapewne problem jakości prawa ochrony przyrody i skuteczności jego przestrzegania będzie jeszcze nie raz stanowił temat naszych publikacji w Magazynie. W kolejnych numerach będziemy się starali omawiać obowiązujące przepisy, wskazując wynikające z nich możliwości i wytykając niedoskonałości wymagające poprawy.

Mariola Zieleniecka














































Wybór numeru


Uwaga. To jest artykuł archiwalny. Przedstawione w nim informacje odpowiadają sytuacji, stanowi wiedzy i przepisom obowiązującym w chwili oddawania go do druku. Obecnie mogą one być nieaktualne.