Bardzo wczesną wiosną, kiedy nocą wciąż jeszcze zdarzają się przymrozki, o tym, że zima opuściła nas na dobre, świadczą niezbicie białe kobierce kwiatów śnieżycy wiosennej (Leucojum vernum), zwanej też gładyszkiem lub śniegółką. Pod względem przyrodniczym panuje wtedy jeszcze pora zwana przedwiośniem.
Śnieznobiale kwiaty śniezyc ozdobione są zółtymi lub zielonymi plamkami i przypominają trochę abażurki |
Śnieżyca jest silnie trującą rośliną cebulową (zawiera alkaloidy: leukoinę, galantaminę i likorynę), która zakwita często jeszcze zanim zniknie śnieg. Jej słodko pachnące białe kwiaty, przypominające trochę abażurki z delikatną żółto lub zielono nakrapianą falbanką, zlewają się wtedy ze śnieżnobiałym tłem. Należy do rodziny amarylkowatych. Pęd kwiatowy wraz z liśćmi wyrasta bezpośrednio z ziemi (ich długość nie przekracza zwykle 30 cm). Na jego szczycie znajduje się najczęściej jeden kwiat.
Roślinę tę najłatwiej spotkać w cienistych, wilgotnych lasach górskich i podgórskich, a w Polsce najliczniejsza jest w Sudetach i Karpatach Wschodnich, gdzie występuje charakterystyczna odmiana z dwoma kwiatami na łodyżce. Przez nasz kraj przebiega północna granica zasięgu tego gatunku.
Ogromne połacie kwitnącej śnieżycy wiosennej (ok. 3 ha) możemy jednak podziwiać także w Wielkopolsce. Dla ochrony jednego z jej nielicznych stanowisk, niedaleko Murowanej Gośliny, utworzono w 1975 roku rezerwat „Śnieżycowy Jar”. Jest on położony nad brzegami strumienia, w malowniczym wąwozie znajdującym się na terenie Nadleśnictwa Łopuchówko, w pobliżu wsi Uchorowo. Obszar, który zajmuje śnieżyca, z roku na rok się poszerza. W roku 2002 postanowiono więc zwiększyć powierzchnię rezerwatu. Obecnie wynosi ona ponad 4 ha. Pojawienie się na tym terenie śnieżycy wiosennej owiane jest mgiełką tajemnicy. Podejrzewa się nawet, że posadziła ją tu niegdyś ręka ludzka, gdyż na mapach sprzed ponad stu lat w ogóle nie ma w tym miejscu lasu. Ciekawe jest też stałe przesuwanie się granic areału, na którym ta roślina tutaj występuje. Z powodu ogromnej wrażliwości na wydeptywanie odsuwa się ona od drogi, jednocześnie zasiedlając nowe obszary – m.in. dzięki pomocy cieków wodnych, które przenoszą nasiona i cebulki. Kwiaty śnieżycy zapylane są przeważnie przez pszczoły, a w rozsiewaniu jej nasion pośredniczą mrówki. Rozmnaża się ona również wegetatywnie wytwarzając cebulki potomne, które oddzielając się od rośliny macierzystej, tworzą wokół niej nowe rośliny.
Na ścieżce w rezerwacie
Fot. Andrzej Kepel
Ze względu na rzadkość występowania śnieżyca wiosenna objęta jest ścisłą ochroną prawną. Szczególnym dla niej zagrożeniem jest masowe zrywanie kwiatów, jak również wykopywanie całych roślin i przenoszenie ich do ogródków przydomowych. W wielu rejonach doprowadziło to do całkowitego zaniku stanowisk tego gatunku. Obecnie w sprzedaży dostępne są hodowlane odmiany śnieżycy, co powinno zapobiec pozyskiwaniu jej z naturalnych siedlisk.
Wszystkich, którzy po długiej zimie zatęsknią do wiosny, zachęcam do odwiedzenia „Śnieżycowego Jaru”, gdzie można jeszcze podziwiać tę rzadką i piękną roślinę. Najłatwiej tam dojechać od strony wsi Starczanowo (ok. 6 km od Murowanej Gośliny).
W tym roku śnieżyce zakwitły dopiero pod koniec marca, a
więc o dwa tygodnie później niż zwykle, co mogło być spowodowane
przeciągającymi się mrozami. Ze względu na suszę, rośliny były początkowo
niewielkie, a ich kwiaty na tle zeszłorocznych liści buków sprawiały wrażenie płatków
śniegu. Kwitnienie śnieżyc trwa tylko 2–3 tygodnie, co warto wziąć pod uwagę
wybierając się do tego malowniczego zakątka, gdyż łatwo można się spóźnić.
Adriana Bogdanowska