Polskie Towarzystwo Ochrony Przyrody „Salamandra”
 

Łowca ryb w wężowej skórze

W 2009 r. w rejonie Cieszyna, po polskiej stronie granicznej rzeki Olzy, udało nam się zaobserwować młodego osobnika zaskrońca rybołowa. Nie była to jednak obserwacja przypadkowa. Braliśmy pod uwagę możliwość występowania tego południowego gatunku po naszej stronie granicy, gdyż wcześniej nasz czeski kolega Petr Vlček odkrył w rejonach miasta Haviřov (Hawierzów) (północno-wschodnie Czechy) jego dość liczną populację. Po kilkudniowych poszukiwaniach udało się to potwierdzić.

Portret zaskrońca rybołowa.
Fot. Petr Vlček

Jest to pierwsze stwierdzenie zaskrońca rybołowa (Natrix tessellata) w Polsce. Obserwowany przez nas okaz pochodził najprawdopodobniej z rozradzającej się populacji z rejonu Haviřova, liczącej co najmniej kilkadziesiąt dorosłych i rozmnażających się osobników. Należy nadmienić, że w przeszłości przedstawicieli tego gatunku okazjonalnie chwytano w Polsce (w głębi kraju np. koło Warszawy), co świadczyło raczej o ich celowej introdukcji.

Rodzaj Natrix (zaskroniec) jest dość szeroko rozpowszechniony, gdyż jego przedstawiciele zasiedlają obszar rozpościerający się od krańców północnej Afryki, poprzez większą część Europy, środkową i mniejszą Azję, lokalnie aż po południową Azję. Do tego rodzaju węży zaliczane są obecnie 3–4 gatunki: zaskroniec czarnogłowy (N. megalocephala) – klasyfikowany często jako jeden z podgatunków zaskrońca zwyczajnego, zaskroniec żmijowy (N. maura), zaskroniec zwyczajny (N. natrix)* i zaskroniec rybołów (N. tessellata).

Wykluwający się z jaja zaskroniec rybołów

Wykluwający się z jaja zaskroniec rybołów
Fot. Petr Vlček

Najmniej znaną spośród nich formą jest zaskroniec czarnogłowy, opisany dopiero w 1987 roku i występujący w zasadzie jedynie w rejonie Kaukazu. Kolejny gatunek – zaskroniec żmijowy – preferuje ciepłe rejony Europy (Francję i półwysep Iberyjski) oraz północne krańce Afryki. Jest wężem zazwyczaj ubarwionym w kolorze brązowym, brunatnym, na grzbiecie którego występuje ciemniejszy deseń, często układający się w zygzak, charakterystyczny dla kilku europejskich gatunków żmij (stąd jego zwyczajowa nazwa).

Zdecydowanie najbardziej rozpowszechnionym gatunkiem – w tym także w Polsce – jest zaskroniec zwyczajny, którego głównie w Europie (ale także w północnej Afryce i środkowej Azji) napotkać można w wielu różnorodnych środowiskach wodnych i podmokłych. Systematyka tego politypowego gatunku jest ciągle dyskutowana. Ze względu na jego bardzo zróżnicowane ubarwienie i inne cechy populacyjne, naukowcy wyróżnili około 15 podgatunków.

Zaskroniec żmijowy - wyraźnie okrągła źrenica oka odróżnia go od żmii, która ma źrenicę pionową

Zaskroniec żmijowy - wyraźnie okrągła źrenica oka odróżnia go od żmii, która ma źrenicę pionową
Fot. Daniel Jablonski

Równie szeroko rozpowszechniony jest ostatni z wyżej wymienionych gatunków – zaskroniec rybołów – zasiedlający ciepłe i gorące rejony południowej Europy (półwysep Apeniński, Półwysep Bałkański), Azję Mniejszą i Azję Środkową, zachodnie Chiny i północno-zachodnie Indie. Poza tym w Europie występuje on jeszcze dość powszechnie w zwartym zasięgu w Szwajcarii, Austrii, na Słowacji i w południowych Czechach, a ponadto na nielicznych stanowiskach izolowanych np. w południowo-zachodnich Niemczech i w północno-zachodnich Czechach. Jedno z bardziej wysuniętych na północ stanowisk – położone nad Elbą, w rejonie miejscowości Meißen (Miśnia; południowo-wschodnie Niemcy) – przestało istnieć w latach 80. XX w., jednakże od kilku lat czynione są próby jego reaktywacji, poprzez reintrodukcję węży pochodzących z Czech.

Zaskroniec rybołów (podobnie jak zaskroniec zwyczajny) jest silnie związany ze środowiskiem wodnym, zarówno z wodami stojącymi, jak i ciekami. Większość okresu aktywności spędza w ich bliskim otoczeniu, odpoczywając, wygrzewając się lub polując na swoje ulubione ofiary, jakimi są różne gatunki ryb. Poluje przede wszystkim na małe okazy płoci (Rutilus rutilus), wzdręg (Scardinius erythrophthalmus), uklei (Alburnus alburnus), jazi (Leuciscus cephalus) i innych pospolitych gatunków ryb. Ich udział w pokarmie tego węża może wahać się od ok. 90% do nawet 100%. Chociaż jest sprawnym i aktywnym łowcą, skutecznie eliminuje przede wszystkim osobniki osłabione i chore.

Rzeka Olza

Rzeka Olza
Fot. Bartłomiej Najbar

Rybołów charakteryzuje się bardzo zmiennym ubarwieniem. W zależności od rejonu występowania i w poszczególnych populacjach, zmienność ta może być ogromna. Na wierzchniej części ciała dominuje kolor oliwkowy, brązowy, szary lub popielaty (w różnych odcieniach). Dodatkowo obecne są także różnokolorowe, zazwyczaj czarne nakrapiania, różnokształtne plamki i cętki – niekiedy tworzące łączące się ze sobą wzory. Zdarzają się także osobniki niemal jednobarwne, w tym melanistyczne. Brzuszna część ciała bywa bardziej jaskrawa, z większym udziałem kolorów: białego, żółtego, pomarańczowego i pomarańczowoczerwonego. Ubarwienie młodych osobników bywa nieco bardziej kontrastowe i z upływem czasu nieznacznie tonuje się.

Dymorfizm płciowy u tego gatunku (różnice w wyglądzie między samcem i samicą) jest słabo zaznaczony, a w miarę pewną cechą rozpoznawczą może być ukształtowanie okolicy kloaki, przedniej części ogona i jego długość w stosunku do długości tułowia. Samice osiągają nieco większe rozmiary i masę ciała od samców. Zasadniczo długość dorosłych węży nie przekracza 1 metra (zazwyczaj osiąga 60–80 cm). Rekordowo wyrośnięte osobniki mierzyły ok. 1,5 m długości całkowitej.

Typowo ubarwiona dorosła samica zaskrońca zwyczajnego

Typowo ubarwiona dorosła samica zaskrońca zwyczajnego
Fot. Bartłomiej Najbar

Samice rybołowa składają od 6 do 25 jaj, często w tych samych miejscach, co zaskrońce zwyczajne (np. w stertach gnijących liści, próchnie drzew, pryzmach kompostów itp.). Po okresie inkubacji trwającej 5–10 tygodni wykluwają się młode mierzące 14–24,5 cm i ważące 3–9 g. Po pierwszej wylince, tj. po około siedmiu dniach od wyklucia się, rozpoczynają intensywne żerowanie, i w tym samym roku mogą osiągnąć nawet ponad 30 cm długości. Rosną więc szybko i po okresie 2,5–3,5 roku, przy długości około 50–60 cm, osiągają dojrzałość płciową. Są aktywne najczęściej od kwietnia-maja do września-października (oczywiście okres ich aktywności zależy głównie od rejonu występowania). W naturze dożywają do ok. 15 lat.


Polski zaskroniec

Dotychczas w Polsce powszechnie znane były stanowiska występowania jedynie zaskrońca zwyczajnego, który zasiedla cały nasz kraj, wyłączając najwyżej nad poziomem morza położone tereny górskie. Jest dobrze znanym i w społeczeństwie stosunkowo łatwo rozpoznawalnym gatunkiem, dzięki obecności w tylnej części głowy dwóch jaskrawych, odznaczających się plam. Kontrastują one z ciemniejszym zielonkawym, zielonkawobrunatnoszarym lub czarnym ubarwieniem reszty głowy oraz grzbietową i bocznymi partiami tułowia. Plamy te, zwane zaskroniowymi (stąd jego polska nazwa zwyczajowa – zaskroniec), są koloru żółtego, pomarańczowego lub białego w różnych odcieniach. U typowo ubarwionych węży najjaśniejszymi partiami ciała są okolice podgardzielowej części głowy i przedni brzuszny odcinek tułowia.

Na południowo-wschodnich krańcach Polski, głównie w Bieszczadach, napotkać można także inną, bardzo rzadką odmianę zaskrońca zwyczajnego, charakteryzującą się całkowicie lub niemal całkowicie czarnym ubarwieniem. Jest to tzw. odmiana melanistyczna, która często mylona jest z innymi gatunkami węży zasiedlającymi ten rejon kraju (głównie ze żmiją zygzakowatą).

Zaskrońce zwyczajne i zaskrońce rybołowy w wielu siedliskach występują razem. Są zwierzętami bardzo łagodnymi, rzadko wykazującymi nieznaczną agresywność, a ich głównym sposobem obrony przed drapieżnikami jest szybka ucieczka do wody i ukrycie się wśród roślinności lub przy dnie akwenu. W przypadku gdy nie mają możliwości ucieczki, zazwyczaj zwijają się w kłębek, syczą, rozszerzają żebra w celu zwiększenia powierzchni ciała lub wywracają się na grzbiet, otwierają pysk, wysuwają język i nie wykonują żadnych ruchów – udając martwe. Bardzo skutecznym sposobem odstraszania przeciwnika jest także ich zdolność do wytwarzania cuchnącej cieczy, którą wydzielają np. w momencie chwytania.

Oba gatunki są pięknymi i pożytecznymi wężami, lokalnie w Europie niestety już coraz rzadszymi. Przypuszczamy, że odkrycie zaskrońca rybołowa nad Olzą świadczy o naturalnym rozprzestrzenianiu się gatunku. Czy uda mu się bardziej rozprzestrzenić na terytorium Polski?

Petr Vlček
Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

Bartłomiej Najbar
Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.
Instytut Inżynierii Środowiska
Uniwersytet Zielonogórski

Daniel Jablonski
Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.
Departament of Zoology
Faculty of Natural Sciences
Comenius University

*) Zobacz: Pogromca żab – SALAMANDRA 2/2007.

Wybór numeru