Fot. Mateusz Matysiak
Dzięcioły słyną z długiego i ruchliwego języka, którego podporę stanowią wyjątkowo dobrze rozwinięte kości aparatu gnykowego. Oplatają one całą czaszkę. Taką wymyślną budową szkieletu języka pochwalić się mogą jeszcze tylko kolibry. Ostro zakończonym i zaopatrzonym w zadziorki narzędziem dzięcioły penetrują odległe zakamarki, a wykrywszy ofiarę, przebijają nim ją jak harpunem. Z nieco innym rozwiązaniem mamy do czynienia w przypadku krętogłowa (Jynx torquilla), ptaka wielkości słowika, kolorystyką przypominającego lelka (Caprimulgus europaeus)*. Specjalizuje się on w polowaniu na różne stadia rozwojowe mrówek. Pojedyncze wyłuskiwanie tak małych ofiar byłoby nieopłacalne, dlatego język krętogłowa powleczony jest kleistą substancją, dzięki czemu za jednym wysunięciem przywiera do niego nawet kilkanaście ofiar. Ale nie to stanowi o jego wyjątkowości. Dzięcioł ten jest właścicielem najdłuższego języka w świecie ptaków w proporcji do reszty ciała. Jego język mierzy ponad osiem centymetrów, stanowiąc około połowy długości ptaka. Gdy pominiemy ogon, mamy już dwie trzecie. Krętogłów operuje językiem wyjątkowo sprawnie, co pozwala mu nawet chwytać latające stadia mrówek w powietrzu czy zgarniać owady z tafli wody.
Romuald Mikusek
rmikusek.pl