Polskie Towarzystwo Ochrony Przyrody „Salamandra”
 

Przezierniki – motyle inne niż wszystkie

Z reguły wyobrażamy sobie, że spektakularne przypadki mimikry, czyli upodobnienia się jednych organizmów do drugich, można spotkać raczej w strefie tropikalnej bądź subtropikalnej, gdzie różnorodność gatunkowa jest zdecydowanie większa niż w klimacie umiarkowanym. Tymczasem również w naszym najbliższym otoczeniu możemy zaobserwować wyraźne tego przykłady wśród owadów. Do takich owadzich przebierańców z pewnością możemy zaliczyć pewne motyle, które wyglądem oraz zachowaniem do złudzenia przypominają na przykład osy.

Samiec przeziernika olchowca (Synanthedon spheciformis)

Samiec przeziernika olchowca (Synanthedon spheciformis)
Fot. Krzysztof Sztaba

Motyle z rodziny przeziernikowatych (Sesiidae), podobnie jak błonkówki (Hymenoptera), mają w większym lub mniejszym stopniu przezroczyste skrzydła, a na odwłoku – kolorowe przepaski. Są aktywne w ciągu dnia i latają oraz rozwijają się w miejscach nasłonecznionych. Jeśli jednak przyjrzymy się im dokładniej, to zauważymy, że mają aparat gębowy w formie ssawki, a ich skrzydła pokryte są łuskami typowymi dla motyli. Taki przykład upodobnienia się bezbronnych motyli do błonkówek, głównie osowatych (Vespidae), które posiadają określony arsenał obronny, nazywamy mimikrą batesowską*. W przypadku przezierników jest to niezwykle skuteczny kamuflaż, bo najczęściej w ogóle nie zauważamy tych motyli w terenie lub identyfikujemy je właśnie jako niebezpieczne błonkówki.

Z kolei rośliny, które rosną w naszych ogrodach, takie jak malina, porzeczka czy jabłoń, są roślinami żywicielskimi ich gąsienic żerujących wewnątrz korzeni, pędów albo pod korą. Z wyjątkiem kilku gatunków o większym znaczeniu gospodarczym stan poznania biologii większości krajowych przezierników był dotychczas bardzo słaby. Wynikało to ze specyficznych metod ich obserwacji, skrytej biologii oraz trudności w hodowli. Gąsienice mogą się bowiem odżywiać w drewnie żywych roślin nawet przez kilka lat! Najlepszym przykładem takiego gatunku o długim stadium larwalnym jest przeziernik osowiec (Sesia apiformis), którego gąsienice żerują 3–4 lata w korzeniach i u nasady pni topól.


Para przezierników z gatunku Chamaesphecia empiformis. Samice są z reguły większe od samców i mają grubsze odwłoki wypełnione jajami. Przezierniki te można często spotkać na kwiatach wilczomlecza sosnki (Euphorbia cyparissias), który jest jednocześnie rośliną żywicielską ich gąsienic
Fot. Krzysztof Sztaba

Poczwarka przeziernika topolowca (Paranthrene tabaniformis) w pędzie topoli
Marek Bąkowski

Na większe zainteresowanie entomologów tą grupą owadów wpłynęło w ostatnich latach zidentyfikowanie i zsyntezowanie feromonów płciowych przezierników. W wielu przypadkach ułatwiło to wykazywanie zwierząt w terenie przez wabienie samców do syntetycznych atraktantów imitujących naturalne feromony wydzielane przez samice. Tak silna stymulacja chemiczna u tych motyli jest zadziwiająca, gdyż w przeciwieństwie do gatunków, które spotykamy w nocy, potocznie zwanych ćmami, przezierniki są aktywne tylko w ciągu dnia. Dlatego też przypuszczano, że bardziej powinny wykorzystywać narząd wzroku do lokalizacji samicy w terenie. Jak wskazały ostatnie badania terenowe i laboratoryjne, skład chemiczny feromonów Sesiidae jest dosyć mało zróżnicowany, dlatego istnieją dodatkowe rozbieżności w zachowaniach rozrodczych polegające chociażby na różnych zakresach aktywności rozrodczej w ciągu dnia, charakterystycznych dla poszczególnych gatunków. Syntetyczne feromony mogą ułatwić badania nad przeziernikami, ale nie można zapominać, że aby skutecznie badać i obserwować te specyficzne motyle, należy dobrze poznać ich rośliny żywicielskie oraz biologię.

Zasygnalizowano tutaj tylko najważniejsze aspekty życia tych niezwykłych owadów. Więcej informacji z zakresu morfologii wszystkich stadiów rozwojowych, ich oznaczania, biologii oraz rozsiedlenia w Polsce Czytelnik znajdzie w monografii zatytułowanej „The Sesiidae (Lepidoptera) of Poland”. Osoby zainteresowane przeziernikami oraz wspomnianym opracowaniem proszone są o bezpośredni kontakt z autorem.

Marek Bąkowski
Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.
Zakład Zoologii Systematycznej
Uniwersytet Adama Mickiewicza w Poznaniu

*) Mimikra – upodobnienie się zwierząt bezbronnych do zwierząt zdolnych do obrony (m. batesowska) lub upodobnienie się do siebie różnych gatunków zwierząt zdolnych do obrony (m. mullerowska) przez przybranie ich kształtu, barwy lub zachowania. Nazwy dwóch podstawowych typów mimikry pochodzą od nazwisk naukowców, którzy je opisali – Henry’ego Batesa oraz Fritza Müllera.

Wybór numeru