Kiedy spytamy przeciętnego Polaka, gdzie w naszym kraju spotkać można wolnożyjące żubry, bez wątpienia wskaże Puszczę Białowieską i Bieszczady, tymczasem niewiele osób wie, że dwa stada żyją także w województwie zachodniopomorskim. Jedno z nich zobaczyć można jadąc na wakacje nad morze...
Dzięki nadajnikom telemetrycznym, zakładanym wraz z obrożami, możliwe jest śledzenie stada i poszczególnych osobników oraz gromadzenie wielu interesujących informacji
Fot. Jacek Więckowski>
Te największe ssaki Europy zamieszkiwały niegdyś prawie cały jej obszar: od Alp włoskich, przez południową część Półwyspu Skandynawskiego, do masywu górskiego Kaukazu na południu. Żubry występowały w masywie Pirenejów, gdzie odnaleziono w grotach malowidła z ich wizerunkami. Wraz z zamianą rozległych lasów na tereny uprawne, kurczył się obszar bytowania tych zwierząt. Jeszcze w X wieku zamieszkiwały Europę aż do Hiszpanii, w XVIII wieku zasiedlały już tylko obszar Polski i Białorusi (Puszcza Białowieska). Począwszy od XI wieku żubr stawał się coraz rzadszym gatunkiem na ziemiach polskich, a to głównie za sprawą działalności człowieka – polowania znacznie uszczupliły liczebność gatunku. Puszcza Białowieska należała do dóbr królewskich i jako taka objęta była ochroną: powołano specjalnych strażników, których zadaniem było pilnowanie lasu i zwierzyny. Jednocześnie była też ulubionym miejscem polowań królów polskich i carów, co również nie pozostało bez wpływu na liczebność żubrów.
W 1923 roku utworzono Międzynarodowe Towarzystwo Ochrony Żubrów zajmujące się poznaniem gatunku i jego ochroną w krajach, w których występował. W 1932 roku utworzono Księgę Rodowodową Żubrów, w której odnotowywane są wszystkie żubry urodzone w hodowli, a także liczba tych urodzonych na wolności. Żubry urodzone w Polsce, pochodzące z linii nizinnej, otrzymują imiona zaczynające się na sylabę PO, zaś żubry z linii nizinno-kaukaskiej imiona zaczynające się od sylaby PU.
Obniżenia terenu stanowią naturalne zbiorniki wodne dla spragnionych zwierząt
Fot. Jacek Więckowski>
W obrębie gatunku wyróżniamy dwa podgatunki: żubra nizinnego (linia białowieska) (Bison bonasus bonasus) oraz zamieszkującego góry Kaukazu żubra kaukaskiego (górskiego) (Bison bonasus caucasicus). Ostatni żubr nizinny został zabity w Puszczy Białowieskiej w 1919 roku. Pod koniec XIX wieku na skutek kurczenia się lasów, polowań oraz rozwoju hodowli bydła liczebność żubrów kaukaskich wynosiła nieco ponad 400 osobników. W tym samym czasie żubry nizinne były w lepszej sytuacji na skutek ochrony wprowadzonej przez carów. Ostatni żubr kaukaski zginął w 1926 roku, jednak pewien samiec pochodzący z wolnej hodowli został przywieziony w 1908 roku do Niemiec, gdzie był krzyżowany z samicami żubra nizinnego, dając początek linii nizinno-kaukaskiej, hodowanej osobno.
Restytucja żubra rozpoczęła się w 1929 roku, kiedy to Polska zakupiła w Niemczech trzy żubry, które zostały umieszczone w specjalnie dla nich przygotowanej zagrodzie w Białowieży. Po wielu latach hodowli, w 1952 roku wypuszczono na wolność pierwsze dwa. Aktualnie na świecie żyje ponad 4000 tych zwierząt, z czego ponad 1500 w warunkach hodowlanych, zaś około 2700 osobników na wolności. Wolne stada żubrów żyją w Polsce, na Białorusi, w Rosji, na Ukrainie, w Szwecji i na Słowacji. W Polsce istnieje sześć Ośrodków Hodowli Żubrów (OHŻ): w Smardzewicach, Niepołomicach, Pszczynie, Białowieży, Gołuchowie i Międzyzdrojach. Wolne stada żyją w Białowieży, Puszczy Knyszyńskiej, Puszczy Boreckiej, Bieszczadach i w województwie zachodniopomorskim. To ostatnie stado utworzone zostało w 1980 roku przez ówczesnego kierownika Katedry Zoologii Akademii Rolniczej w Poznaniu, prof. dra hab. Ryszarda Graczyka, który sprowadził z Puszczy Białowieskiej osiem żubrów (cztery byki i cztery krowy) i przeprowadził ich reintrodukcję na terenie Nadleśnictwa Wałcz.
Celem było rozprzestrzenienie żubrów poza Puszczę Białowieską, tworzenie małych ugrupowań rodzinnych, co pozwala zminimalizować wpływ żubrów na gospodarkę rolną i leśną a jednocześnie na swobodny przepływ genów. Stado zaczęło się powiększać i po pewnym czasie przeniosło się z terenów Nadleśnictwa Wałcz do Nadleśnictwa Mirosławiec.
Żubry mogą dożywać nawet 30 lat, choć średnia wieku wynosi ok. 20. Samice żyją zwykle o kilka lat dłużej. Rekord 27 lat należy do krowy, która żyła w warunkach hodowlanych, najstarszy byk miał 22 lata. W warunkach naturalnych średnia wieku jest o 3–4 lata niższa.
To potężne zwierzęta: byki mogą osiągać 188 cm wysokości w kłębie, 300 cm długości tułowia i 280 cm obwodu klatki piersiowej. Ich waga sięga 840 kg (wolnożyjących osobników). Krowy są niewiele mniejsze, ale za to znacznie lżejsze
Co ciekawe, do 90% diety żubrów stanowią rośliny zielne: trawy i turzyce, kora, gałęzie i liście.
Ten żubr stracił życie na skutek „pomyłki” myśliwego, który uznał go za dzika...
Fot. Jacek Więckowski>
Od 2004 roku aktywną ochroną i monitoringiem wolnego stada żubrów w Nadleśnictwie Mirosławiec zajmuje się Zachodniopomorskie Towarzystwo Przyrodnicze, w którym została wyłoniona specjalna grupa robocza Żubry Zachodniopomorskie. W ramach projektu „Ochrona czynna żubrów w województwie zachodniopomorskim”, prowadzonego przez ZTP w 2005 roku, stado z Nadleśnictwa Mirosławiec zostało zasilone ośmioma osobnikami obcej krwi: cztery krowy pochodziły ze stad wolnych z Puszczy Białowieskiej, natomiast cztery byki z ośrodków hodowlanych. Żubry te zostały umieszczone w zagrodzie aklimatyzacyjnej, z której wypuszczono je na wolność po około trzech miesiącach, jednocześnie kilku zwierzętom założone zostały nadajniki telemetryczne. Żubry te połączyły się z głównym stadem, istniejącym od 1980 roku. W 2007 roku zwierzęta sprowadzone w ramach dolewu krwi po raz pierwszy przystąpiły do rozrodu, tym samym wzrosła liczba urodzonych w ciągu roku cieląt, zaś byk sprowadzony z Wolińskiego Parku Narodowego został bykiem stadnym. W ramach projektu prowadzone jest zimowe dokarmianie żubrów, co minimalizuje szkody w uprawach rolnych, a dzięki monitoringowi przy użyciu telemetrii możliwe jest nie tylko zweryfikowanie danych zebranych w trakcie bezpośrednich obserwacji, dotyczących np. wielkości zajmowanego areału, ale także przepłaszanie zwierząt ze szczególnie cennych upraw rolnych.
Stado żubrów tuż przy drodze wzbudza zrozumiałe zainteresowanie przejeżdżających tamtędy ludzi
Fot. Jacek Więckowski>
W 2008 roku w ramach projektu dotyczącego rozwoju stada zachodniopomorskiego członkowie ZTP utworzyli dwa stada satelitarne1 żubrów: jedno w Nadleśnictwie Dobrzany i drugie w Nadleśnictwie Łobez. Oba stada liczyły po osiem osobników, i podobnie jak w przypadku stada mirosławskiego, krowy pochodziły z Puszczy Białowieskiej, zaś byki z różnych ośrodków hodowlanych. Zwierzęta, po trzech miesiącach przebywania w zagrodach aklimatyzacyjnych, zaopatrzone w nadajniki telemetryczne wypuszczone zostały na wolność. Oba stada połączyły się po niespełna pół roku i obecnie przebywają na terenie Nadleśnictwa Drawsko. Okazało się, że opuściły żyzne lasy liściaste na rzecz ubogich borów sosnowych, z licznymi śródleśnymi łąkami i wrzosowiskami, jakie przeważają na Poligonie Drawskim. Do tej pory sądzono, że żubr jest typowym gatunkiem puszczańskim, któremu niezbędne są zwarte kompleksy leśne, tymczasem okazało się, że jest to gatunek świetnie przystosowujący się do środowiska i chętnie zajmuje obszary polno-leśne. Kolejne projekty ZTP dotyczące żubrów mają na celu zwiększenie liczebności zachodniopomorskiej populacji żubrów, poszerzenie areału występowania, tworzenie stad satelitarnych, a tym samym zwiększenie różnorodności genetycznej, co ma szczególne znaczenie dla gatunku, u którego występuje tak wysoki inbred2. Nie byłoby to możliwe bez współpracy i akceptacji ze strony Dyrekcji Lasów Państwowych, szczególnie nadleśnictw: Mirosławiec, Wałcz, Świerczyna, Tuczno, Drawsko, Łobez, Dobrzany oraz lokalnych władz samorządowych i samych mieszkańców terenów, na których bytują żubry. Podejmowane są akcje mające na celu wzrost akceptacji społecznej, zwłaszcza wśród lokalnej ludności, np.: prowadzenie warsztatów dotyczących żubrów, zimowe dokarmianie, które nie tylko polepsza kondycję zwierząt, poprawia bazę żerową, ale też minimalizuje szkody w gospodarce rolnej i leśnej zwierząt, przepłaszanie z cennych upraw rolnych czy wykup zniszczonych plonów. Jednocześnie gromadzone są próby poddawane później badaniom genetycznym, parazytologicznym i patomorfologicznym, które pozwalają na poszerzenie wiedzy dotyczącej gatunku, poszczególnych stad czy osobników, co przekłada się na kondycję zwierząt.
Gody żubrów przypadają na sierpień-wrzesień, młode rodzą się zwykle w maju-czerwcu, choć zdarzają się też wycielenia jesienne.
Stada rodzinne są mieszane, złożone z kilkunastu osobników, z bykiem stadnym i cielętami, którym przewodzi najstarsza krowa. Młode byki tworzą stada kawalerskie, a stare chodzą samotnie.
Żubr jest symbolem ochrony przyrody w Polsce. Widok biegnącego stada, w którym znadują się młode osobniki, napawa ogromną radością.
Fot. Jacek Więckowski>
Stado zamieszkujące obszar Poligonu Drawskiego właściwie nie jest narażone na zagrożenia ze strony człowieka, co związane jest przede wszystkim z tym, że teren ten jest w zasadzie niedostępny dla osób cywilnych. Głównym działaniem ochronnym jest utrzymanie stada w granicach poligonu przez dokarmianie go w kilku paśnikach oraz poprawa bazy żerowej poprzez rekultywację łąk śródleśnych – wszystkie te działania są możliwe dzięki szczególnie przychylnemu nastawieniu do projektu ochrony żubrów władz Poligonu Drawskiego.
Żubry zamieszkujące teren Nadleśnictwa Mirosławiec żerują na obszarze Zakładu Rolniczego Próchnowo oraz w okolicznych lasach, ich areał przecina jednak droga krajowa nr 10, która stanowi dla nich największe zagrożenie. Tylko w 2011 roku pod kołami samochodów zginęło siedem żubrów, w tym dwa z dziewięciu urodzonych w tym roku cieląt. Najbardziej niebezpiecznym miejscem są okolice miejscowości Piecnik, gdzie żubry przekraczają ruchliwą „dziesiątkę”. Główny nacisk w działaniach ochronnych położony jest na odciąganie żubrów od tej drogi, przez dokarmianie w kilku paśnikach postawionych w lesie oraz budowanie nowych w zasiedlanych przez żubry miejscach, tak by je tam zatrzymać, co powinno skutkować podziałem stada na mniejsze. Przy drodze nr 10 postawiono znaki „Uwaga żubry!”, a także znaki z ograniczeniem prędkości do 70 km/h i fotoradar. Niestety nie wszyscy kierowcy stosują się do ograniczeń, a w związku z rosnącą liczbą żubrów, należy się spodziewać rosnącej liczby wypadków z ich udziałem. Na szczęście jak dotąd nie doszło do wypadku śmiertelnego z udziałem człowieka.
W 2011 roku liczebność stada z Poligonu Drawskiego wynosiła ponad 30 żubrów, zaś stada spod Mirosławca około 60 osobników.
Głównymi zagrożeniami w skali całego gatunku jest przede wszystkim niewielka liczebność żubrów, wysoki inbred, a co za tym idzie, mała zmienność genetyczna, niska odporność na choroby (główne to nekrotyczne zapalenie napletka NZN, torbiele na najądrzach, pasożyty, gruźlica), możliwość krzyżowania się z bizonem, utrzymywanym w warunkach hodowlanych, oraz brak statusu ochronnego w wielu krajach Europy.
Aleksandra Kraśkiewicz
Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.
Jacek Więckowski
Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.
Uniwersytet Przyrodniczy w Poznaniu, Instytut Zoologii
Zachodniopomorskie Towarzystwo Przyrodnicze
www.zubry.org
Ten artykuł został dofinansowany ze środków Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej |