Uczestnicy warsztatów zapoznają się z walorami i zagrożeniami danego obszaru podczas wycieczek terenowych
Fot. Andrzej Kepel
Program Natura 2000 wciąż budzi obawy, zwłaszcza na terenach użytkowanych gospodarczo, gdzie ochrona przyrody może stać w konflikcie z działalnością człowieka. Inicjatywą mającą przyczynić się do zmiany tego stanu rzeczy jest program realizowany przez Ministerstwo Środowiska ze środków Unii Europejskiej (Transition Facility 2004). Jednym z elementów programu są warsztaty, podczas których opracowywane są programy ochrony wybranych obszarów Natura 2000, a także gatunków chronionych w ramach tej sieci. Spotkania koordynowane są przez gości z Wlk. Brytanii i Holandii, a prowadzą je specjaliści z Polski, zajmujący się danym terenem lub gatunkiem. Na dwu- lub trzydniowych seminariach omawiane są m.in. walory przyrodnicze ostoi i stan ich rozpoznania, zagrożenia, propozycje działań ochronnych, a także wzajemne relacje pomiędzy potrzebami ochrony i działaniami człowieka. Programy stworzone na tych warsztatach nie mają mocy prawnej – nie są to formalne plany ochrony, lecz jedynie rodzaj szerokiego porozumienia, zawierającego uzgodnione propozycje do ich sporządzania. Głównym walorem warsztatów jest wspólny udział w nich, z równym prawem głosu, przedstawicieli społeczności lokalnych, ekspertów, decydentów, działaczy organizacji, miejscowych inwestorów, a nawet osób prywatnych, których tereny znajdują się na chronionych obszarach. Uczestnicy seminariów dostrzegają wiele potencjalnych problemów, które mogłyby umknąć uwadze, gdyby dyskusja toczyła się tylko w gronie przyrodników. Czy uda się również wspólnie znaleźć sposoby ich rozwiązania i dzięki temu zawczasu uniknąć konfliktów? Czas pokaże – przynajmniej pojawia się taka szansa. Specjaliści z „Salamandry” prowadzą warsztaty dotyczące obszarów Nietoperek, Jezioro Zgierzynieckie, Dolina Noteci, a także populacji susła moręgowanego.
Radosław Jaros