Polskie Towarzystwo Ochrony Przyrody „Salamandra”
 


Kiedy popielice spały...

Szpalery owocujących drzew i krzewów, takich jak śliwy, czereśnie, jabłonie, grusze, jarzębiny, leszczyny itp. są znakomitym talerzem pełnym smakołyków m.in. dla popielic. Na zdjęciu w trakcie wiosennego kwitnienia...

Szpalery owocujących drzew i krzewów, takich jak śliwy, czereśnie, jabłonie, grusze, jarzębiny, leszczyny itp. są znakomitym talerzem pełnym smakołyków m.in. dla popielic. Na zdjęciu w trakcie wiosennego kwitnienia...
Fot. Radosław Dzięciołowski

Określenie „śpi jak suseł” – niewątpliwie prawdziwe – byłoby jeszcze dobitniejsze, gdyby brzmiało: „śpi jak popielica”. Z hibernacji gryzonie te wybudzają się najczęściej dopiero w czerwcu, czasem nawet na początku lipca, ponieważ dopiero pod koniec czerwca pojawiają się pierwsze owoce – dzikie czereśnie – którymi chętnie się pożywiają. A sierpień i wrzesień to już czas wielkiego obżarstwa. Żeby popielicom, które wróciły do Puszczy Bukowej (dzięki programowi przywracania tych zwierząt lasom Polski północno-zachodniej), zapewnić większą bazę pokarmową, a jednocześnie sprowokować do skolonizowania nowych przestrzeni, w drugiej połowie kwietnia PTOP „Salamandra” przeprowadziło akcję sadzenia drzew i krzewów owocowych wzdłuż dróg i brzegu lasu, tak aby stworzyć szlak migracyjny dla małych Kolumbów.

W ramach akcji posadzonych zostało ok. 2000 sadzonek drzew owocowych (głównie czereśni, jabłoni, śliw i grusz), a także krzewów dających smaczne owoce i schronienie (leszczyny, dzikiej róży, bzu czarnego i tarniny).

Martwa, a cieszy...

To wiadomość z ostatniej chwili. We wrześniu 2006 po raz pierwszy znaleziono młodą popielicę w rezerwacie Kołowskie Parowy w Puszczy Bukowej. Jest to niezbity dowód na to, że wsiedlane tam zwierzęta przystąpiły do rozrodu, a więc nasze działania odniosły oczekiwany skutek. Co prawda ten młody osobnik był martwy, ale skoro był jeden, zapewne jest ich więcej (śmiertelność młodych jest zazwyczaj wysoka). Obecnie trwa aklimatyzacja ostatniej grupy wsiedlanych popielic – będzie ich w tym roku ponad 60, co daje w sumie ok. 200 osobników w ciągu ostatnich 4 lat.

Mirosław Jurczyszyn
Radosław Dzięciołowski

























Wybór numeru


Uwaga. To jest artykuł archiwalny. Przedstawione w nim informacje odpowiadają sytuacji, stanowi wiedzy i przepisom obowiązującym w chwili oddawania go do druku. Obecnie mogą one być nieaktualne.