Polskie Towarzystwo Ochrony Przyrody „Salamandra”
 

O czym piszczą susły

Suseł moręgowany patrzy przez klatkę aklimatyzacyjną na swój nowy dom – łąkę w Jemielnie

Suseł moręgowany patrzy przez klatkę aklimatyzacyjną na swój nowy dom – łąkę w Jemielnie
Marta Więckowska

W 2015 roku minęło dziesięć lat, odkąd wypuściliśmy pierwsze susły moręgowane na jednej z opolskich łąk. Tym samym, po ponad dwóch dekadach nieobecności, zwierzęta te ponownie pojawiły się w naszym kraju. Do tej pory w ramach Programu SUSEŁ utworzyliśmy z powodzeniem trzy stanowiska tego gatunku: w Kamieniu Śląskim (to właśnie na tamtejszej łące rozpoczęliśmy program reintrodukcji), Głębowicach i Jemielnie (oba w województwie dolnośląskim).

Lato to bardzo pracowity czas dla naszych susłowych specjalistów. Lipiec i sierpień obfitują w prace terenowe. Nie inaczej było tym razem. Z jednej strony należało policzyć, ile susłów występuje na każdym stanowisku, i porównać te wyniki z liczebnością z lat ubiegłych, z drugiej – był to najlepszy moment na wzmocnienie kolonii żyjących na wolności nowymi osobnikami (pochodzącymi z hodowli w ogrodzie zoologicznym w Poznaniu). Tegoroczne upały mocno dały się nam we znaki (chodzenie po kilka godzin dziennie w pełnym słońcu może zmęczyć nawet najdzielniejszych wolontariuszy), ale mimo to zrealizowaliśmy wszystkie zaplanowane działania.

Po zakończeniu poszukiwań czynnych nor (czyli takich, które są wykorzystywane przez susły) okazało się, że zarówno w Kamieniu Śląskim, jak i w Głębowicach, kolonie się powiększyły. Na obu łąkach liczba czynnych nor przekroczyła pięćset. W przypadku nowego stanowiska, które zaczęliśmy tworzyć w zeszłym roku w Jemielnie, jest jeszcze za wcześnie, żeby mówić o wielkości kolonii. Natomiast ucieszył nas fakt, że zwierzęta przezimowały w tym miejscu i rozpoczęły budowę swoich podziemnych rezydencji − świadczył o tym piasek wokół wejść do nor.

Po przeprowadzeniu kontroli wiosennych i wstępnej analizie wyników z monitoringu letniego, zdecydowaliśmy się na ponowne wsiedlenie susłów w Kamieniu Śląskim. Kontynuowaliśmy także tworzenie kolonii na łące w Jemielnie. Łącznie wypuściliśmy ponad sto osobników.

Dodatkowo, podobnie jak w roku ubiegłym, udało nam się przywieźć susły z populacji wolnościowej na Słowacji (odławialiśmy je na lotnisku w Bratysławie). Zasiliły one poznańską hodowlę. Dzięki temu zwiększy się jej różnorodność genetyczna.

Teraz nie pozostaje nam nic innego, jak z niecierpliwością czekać do wiosny, kiedy to słynne śpiochy zakończą hibernację, a my rozpoczniemy nowy sezon Programu SUSEŁ.

Julia Kończak
Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

Realizacja Programu SUSEŁ, czyli reintrodukcji i ochrony susła moręgowanego w Polsce, jest możliwa dzięki dotacjom z Unii Europejskiej ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Programu Infrastruktura i Środowisko oraz Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, a także pomocy niezastąpionych wolontariuszy i wolontariuszek.

Wybór numeru