Kałamarnice Humboldta zawdzięczają swą mroczną reputację filmom przyrodniczym, przedstawiającym te stworzenia jako bezwzględnych, krwiożerczych drapieżców, którym lepiej nie wchodzić w drogę. Zaintrygowany i zainspirowany tematem, postanowiłem polecieć do Meksyku, by w praktyce przekonać się, ile jest w tym prawdy.
Więcej w drukowanym wydaniu SALAMANDRY...
Tekst i zdjęcia: Bartosz Stróżyński
Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.
www.fimufo.com