Spłoszone mewy z kolonii lęgowej wzbijają się w powietrze, kontrolując zagrożenie z wysoka, w każdej chwili
gotowe do zmasowanego ataku
Fot. Grzegorz Leśniewski
Okres rozrodu jest dla ptaków czasem szczególnym. Nagłe, najczęściej jednoczesne pojawienie się nowego pokolenia koreluje z rozrodem i większą aktywnością polujących na nie drapieżników. Intensywna opieka rodzicielska u ptaków sprawia, że na tym etapie potencjalne ofiary przeciwstawiają prześladowcom liczne reakcje obronne. Dla drapieżcy walcząca o życie zdobycz jest tylko jednorazowym posiłkiem. Bycie zjedzonym to już dużo poważniejsza rzecz. Z drugiej strony, jeśli drapieżnikowi umyka kilka posiłków pod rząd, to lepiej, żeby nie czekał z kolejnym atakiem do chwili, gdy zacznie brakować mu sił. Ale nie oszukujmy się. Zwykle to jednak ofiara ma więcej do stracenia – jeśli nie własne życie, to co najmniej życie potomstwa.
Więcej w drukowanym wydaniu SALAMANDRY...
Romuald Mikusek
rmikusek.pl