Wkrótce ukaże się wyjątkowy, jubileuszowy numer SALAMANDRY, który będzie dostępny w sprzedaży egzemplarzowej (od 16 grudnia) oraz w prenumeracie. Można będzie go kupić w siedzibie naszego Towarzystwa, w Empikach oraz dobrych kioskach i salonikach prasowych.
Część starszych Czytelników doskonale pamięta, jak to wszystko się zaczęło. Jak wraz z powstającą na mapie Polski nową organizacją społeczną narodziło się czasopismo, którego celem od samego początku istnienia było nie tylko szerzenie wiedzy, ale i uwrażliwianie na piękno rodzimej przyrody i jej ochronę. Choć trudno w to uwierzyć, od wydania pierwszego numeru SALAMANDRY w październiku 1993 roku (który, ściślej mówiąc, był numerem zerowym, prezentującym nowo powstałe Polskie Towarzystwo Ochrony Przyrody „Salamandra” i miał tylko cztery strony) minęło właśnie 20 lat… Dalsze koleje losu naszego czasopisma, zmagania o zdobycie środków i materiałów na wydanie poszczególnych numerów, związane z tym smutki i radości, porażki i sukcesy (których było zdecydowanie więcej), przedstawiliśmy w specjalnie na tę okazję utworzonym dziale „20 lat minęło…”. Zmotywowani okrągłym jubileuszem Towarzystwa postanowiliśmy opublikować wspomnienia jego założycieli, pomysłodawców i koordynatorów poszczególnych projektów, czyli przedstawić w sposób niebanalny historię powstania PTOP „Salamandra” i jego działalności na przestrzeni ostatnich 20 lat.
Numer ten jest wyjątkowy również pod wieloma innymi względami. Przede wszystkim zwiększył on swoją objętość przeszło dwukrotnie, oprawa jest klejona, a nie szyta, jak dotychczas, a komiks, stanowiący już stały element każdego numeru, zamieszczony jest w formie rozkładówki, którą można wyciąć.
Tematem przewodnim tego numeru są niedźwiedzie, zarówno te nasze, brunatne, jak i polarne, których sytuacja rysuje się w ciemnych barwach. Nie zabraknie ich również we wspomnieniach z Kamczatki w dziale „Z dziennika podróżnika” oraz w komiksie. Tuż za nimi, na drugie miejsce wysuwają się bobry i historia pojawienia się ich w Wielkopolsce. Okładka zachęca do poznania niezwykłej i najmniejszej z naszych sów – sóweczki. Myślę, że nie trzeba zachęcać do lektury tego wyjątkowego numeru.
Zachęcamy do zaprenumerowania SALAMANDRY na 2014 rok (a najlepiej począwszy od jubileuszowego numeru, który w prenumeracie wypada taniej). Tym razem, oprócz płyty z archiwalnymi numerami, można otrzymać w prezencie debiutancką płytę Bartosza Stróżyńskiego, autora cyklu artykułów w dziale „Świat według nurka”. Taka prenumerata może być doskonałym prezentem pod choinkę!
Już dziś zapraszamy do lektury!
Adriana Bogdanowska
redaktor naczelna
Z niedowierzaniem i ogromnym smutkiem przyjęliśmy wiadomość o śmierci Marcina Południewskiego, z którym mieliśmy przyjemność współpracować przy okazji artykułu o gackach w numerze 2/2012 SALAMANDRY, do którego udostępnił nam swoje fantastyczne zdjęcia z kolonii gacków brunatnych rezydujących na strychu jego domu. Jeszcze kilka dni temu wymienialiśmy korespondencję na temat tamtej, bardzo owocnej współpracy. Niestety kolejnej już nie będzie…
Marcin zginął w tragicznym wypadku, do którego doszło koło miejscowości Szczuczarz. W samochód, którym podróżował wraz z żoną i dwójką dzieci, z przeciwnego pasa ruchu wjechał tir. W szpitalu zmarła też jego żona Krystyna. O życie walczy 7-letni syn Krzysztof.
Marcina Południewskiego wspomina Cezary Korkosz, jego przyjaciel i fotograf, od wielu lat współpracujący z naszą Redakcją. To on jest autorem zdjęć, na których widać pogodnego młodego człowieka, żyjącego z pasją i zgodnie ze swoimi zainteresowaniami.
Chyba jako ostatni z naszego grona widziałem się z Marcinem w przeddzień tej strasznej tragedii. Marcin cały dzień spędził z bielikami fotografując i filmując dla TVP 2 ich zachowania na kąpielisku. Ptaki jak nigdy dopisały licznie- chyba na pożegnanie odwiedziło Marcina kilkadziesiąt bielików. Za każdym razem inne pokazywały mu niesamowity spektakl swoich zachowań, były bardzo widowiskowe. Marcin wszystko uwiecznił na filmie. Przyjechałem wieczorem, żeby Go odebrać i zawieźć ze wszystkimi gratami do jego auta. Wychodząc z czatowni opowiadał o tym dniu, przeżywając wszystko na nowo. Był taki szczęśliwy i zadowolony z życia. Robił to, co naprawdę lubił i kochał. Staliśmy w środku lasu, było już całkowicie ciemno i jak na ironię dosłownie nad nami odezwała się samica puszczyka, w oddali słychać było samca. Gwiaździsta jasna noc, niesamowite ujęcia w aparatach, plany na przyszłość, żegnamy się, Marcin odjeżdża – ja zostaję. Na pożegnanie mruga mi awaryjnymi. Teraz krzyczeć mi się chce – tak bardzo boli wielka strata wspaniałego człowieka. Do zobaczenia przyjacielu!!!
Czarek
Pogrzeb Krystyny i Marcina odbędzie się 31 października w Dobiegniewie. Msza zostanie odprawiona o godz. 12.00 w kościele pw. Chrystusa Króla, a ceremonia pogrzebowa o godz. 13.00 na Cmentarzu Komunalnym.
Wstrząśnięci tą tragedią łączymy się w bólu z Najbliższymi Marcina.
Redakcja
Z okazji jubileuszu 20-lecia swojego istnienia, PTOP „Salamandra” wydało kalendarz z fotografiami chronionych gatunków zwierząt, które do tej pory stanowiły obiekt jej działań.
Rozpoczyna się on od pierwszego dnia wiosny 2013 roku i obejmuje okres do końca zimy 2014. Prócz tradycyjnych świąt zostały w nim uwzględnione daty ważne dla przyrody i przyrodników. Zdjęcia do kalendarza udostępnili najlepsi polscy fotografowie przyrody.
Kalendarz będzie rozdawany przy okazji działań edukacyjnych i promocyjnych Towarzystwa. Do wyczerpania nakładu będą go także otrzymywały wszystkie osoby, które w roku jubileuszowym wesprą działania Towarzystwa.
Zachęcamy do pamiętania o naszym Towarzystwie przy rozliczaniu podatku dochodowego. Przeznaczmy 1% dla przyrody!
Wiosenno-letni numer Magazynu Przyrodniczego SALAMANDRA jest już dostępny w sprzedaży egzemplarzowej oraz w prenumeracie. Można go kupić w Empikach, dobrych kioskach i salonikach prasowych, a także w siedzibie naszego Towarzystwa.
Tegoroczna wiosna była nietypowa. Wyjątkowo długo w ogóle jej nie było. A gdy już przyszła, tak bardzo przez każdego wyczekiwana, wybuchła wszystkimi swoimi przejawami na raz. Krótko i intensywnie. Można było dzięki temu poczynić różne ciekawe obserwacje. Na przykład podziwiać kwitnące wraz z zawilcami i przylaszczkami kokorycze czy koncertujące w tym samym czasie żaby brunatne, ropuchy szare, grzebiuszki, rzekotki i kumaki. Bociany, które jak co roku przyleciały do kraju w marcu, trafiły na grubą warstwę śniegu i kilkunastostopniowy mróz. Nie mogąc znaleźć pożywienia, gromadziły się w miejscach nietypowych – w miejskich parkach czy na wysypiskach śmieci, korzystając z tego, co wyrzucił człowiek. Niestety, później przyszła wielka woda, która w dolinach dużych rzek pozalewała lęgi ptakom gnieżdżącym się na ziemi. Szczególnie widoczne to było w Parku Narodowym Ujście Warty, gdzie w czerwcu utrzymywał się wyjątkowo wysoki stan wody, która całkowicie przykrywała łąki oraz znaną wszystkim ptasiarzom drogę prowadzącą do serca słońskich rozlewisk – betonkę.
Mieliśmy więc okazję przekonać się po raz kolejny, że nie wszystko da się w przyrodzie przewidzieć i to nas w niej chyba najbardziej pociąga, dokładnie tak jak w życiu. Staraliśmy się zaakcentować w tym numerze wyjątkowość tegorocznej wiosny i pokazać ją z punktu widzenia przyrodników i fotografów. Okres wiosenno-letni, to przede wszystkim czas amorów i wychowywania nowego pokolenia, czas rozkwitów i wydawania owoców, a także biesiadowania po długiej, surowej zimie. Do wspólnego stołu zaprosiliśmy więc susły i łosie, żołny i lelki, żaby, rzekotki, a nawet mrówkolwy. Zdobią go dodatkowo kwiaty wawrzynka i kaktusów z arizońskiej pustyni.
Niestety, poza pracą w terenie, przyrodnicy wiele czasu muszą spędzać za biurkiem. W ostatnich miesiącach dużo pracy kosztowały nas ekspertyzy mające stanowić podstawę do wydania nowych rozporządzeń o ochronie gatunkowej zwierząt, roślin i grzybów. Przy obecnych zapisach ustawowych nie jest łatwo znaleźć sensowne rozwiązania. Nie dziwi nas więc, że propozycje „Salamandry” wzbudziły wiele dyskusji. Więcej na ten temat w stałym dziale „Prawo (nie)doskonałe”.
Obszerny materiał, który udało nam się zgromadzić, spowodował, że postanowiliśmy w odpowiedni sposób go zaprezentować i dlatego dodaliśmy kilka stron do tego numeru. Jest to też swoista zapowiedź kolejnego Magazynu, który będzie wyjątkowy pod wieloma względami. Zmieni się jego objętość, oprawa i strona edycyjna, a także zawartość. A wszystko to za sprawą jubileuszu 20-lecia istnienia PTOP „Salamandra”, a więc i naszego czasopisma, który przypada na październik tego roku. O wydarzeniach związanych z obchodami tej rocznicy będziemy na bieżąco informować na stronach internetowych i Facebooku.
Zapraszamy więc już dziś do lektury obu tegorocznych numerów, które na pewno nie zawiodą oczekiwań naszych Czytelników.
Adriana Bogdanowska
redaktor naczelna
Od jutra będzie można kupić drugi tegoroczny numer Magazynu Przyrodniczego SALAMANDRA w Empikach oraz wybranych kioskach i salonikach prasowych RUCH na terenie całego kraju. Można go też nabyć w siedzibie naszego Towarzystwa.
Zachęcamy jednak do zaprenumerowania SALAMANDRY od bieżącego numeru. Tym razem, prócz płyty z archiwum, można otrzymać wyjątkowy autorski kalendarz ze zdjęciami przyrodniczymi. Kalendarz w limitowanym nakładzie 300 egzemplarzy został zaprojektowany tak, aby po zdezaktualizowaniu kalendarium nadal mógł pełnić rolę 12-zdjęciowej galerii.
Taka prenumerata może być
doskonałym prezentem pod choinkę! Nie czekaj! Zamów ją już dziś!
W najnowszym numerze szczególnie gorąco zachęcamy do zajrzenia w głębiny Morza Czerwonego. Za sprawą wyjątkowych zdjęć można się zanurzyć w jego wodach i poznać ich mieszkańców. Jest to pierwszy artykuł z planowanego przez nas cyklu, opowiadającego o fotografowaniu pod wodą i spotkaniach z najbardziej wyjątkowymi zwierzętami.
„W głębi ostrości” tym razem zobaczymy żurawie, które jesienią gromadzą się w dużych stadach na wspólnych noclegowiskach, tworząc niezapomniany spektakl.
Z okazji obchodzonego w latach 2011–2012 Roku Nietoperza wznowiliśmy cykl artykułów o rodzimych gatunkach latających ssaków, przybliżając ich świat również naszym najmłodszym Czytelnikom, w formie komiksu o gackach.
Wiosnę będziemy mogli powitać z najpiękniej ubarwionym słowikiem – podróżniczkiem.
W dziale „Prawo (nie)doskonałe” dzielimy się spostrzeżeniami na temat nowelizacji ustawy o ochronie przyrody, która wniosła wiele rewolucyjnych zmian dotyczących ochrony gatunkowej. Ale czy na lepsze?
Pozostaje nam jedynie zaprosić wszystkich do lektury, a korzystając z okazji życzyć zdrowych i spokojnych świąt pełnych radosnych przeżyć i ciekawych spotkań (również przyrodniczych) oraz dobrego Nowego Roku.
Adriana Bogdanowska
redaktor naczelna