Polskie Towarzystwo Ochrony Przyrody „Salamandra”
 

Artykuły

SALAMANDRA patronuje BEZKRWAWYM ŁOWOM

Magazyn Przyrodniczy SALAMANDRA objął patronatem wyjątkową publikację. Zapomniana poniekąd twórczość Włodzimierza Puchalskiego ma szansę ocaleć i wydobyta z antykwariatów ujrzeć ponownie światło dzienne, ale już w nowej formie.


Dzięki staraniom znanego naszym Czytelnikom fotografa, dźwiękowca i filmowca – Tomasza Ogrodowczyka, Lasy Państwowe postanowiły podjąć się tego zadania i wydać audiobook o znamiennym (nie tylko dla fotografów przyrody) tytule „Bezkrwawe łowy”. To pierwsza i najbardziej znana, powojenna książka (pierwsze wydanie z 1951 r.) tego charyzmatycznego autora. W poszczególne role wcielili się znani i lubiani aktorzy: Włodzimierz Press, jako Włodzimierz Puchalski, Wiktor Zborowski, jako gajowy Bartek, Wit Apostolakis-Gluziński, jako Wacek oraz narrator, Wojciech Gąssowski.

Słuchając poszczególnych opowiadań, możemy wręcz namacalnie poczuć piękno wiosny, wczesnego lata i zmieniającej się wraz z nimi natury, całość bowiem została udźwiękowiona tłami przyrody pojawiającymi się w oryginalnych opisach.

Posłuchajcie fragmentu:

Puchalski to jednak przede wszystkim twórczość fotograficzna i filmowa. Dlatego audiobook jest nierozerwalnie związany z książką, a w zasadzie albumem, w którym zamieszczono wszystkie zdjęcia (ponad 260!) w pierwotnym układzie graficznym wraz z oryginalną okładką (na podstawie wydania trzeciego z 1954 r.). Prawa do tekstów oraz zdjęć udzieliła córka Włodzimierza Puchalskiego, pani Anna Puchalska-Żelewska.

   

Patrząc na kunszt połączony z finezją i wrażliwością zarówno autora książki, jak i twórców audiobooka, nie sposób się oprzeć wrażeniu, że to obowiązkowy przewodnik po świecie trochę już zapomnianej przyrody dla wszystkich jej miłośników.

Lasy Państwowe, chcąc wyjść na przeciw oczekiwaniom miłośników twórczości Włodzimierza Puchalskiego, postanowiły wydać kolejne albumy z tzw. Zielonej serii, czyli „Wyspę kormoranów”, „Wśród trzcin i wód” i „W krainie łabędzia”. Jest zatem duża szansa, że wydawnictwa, na których wychowały się całe rzesze przyrodników, fotografów i filmowców przyrody, ponownie ujrzą światło dzienne i w niemal niezmienionej, choć mocno odświeżonej, a zarazem nowatorskiej postaci, znów będą mogły zachwycać kolejne pokolenia.

Więcej informacji i możliwość zakupu: ORWLP w Bedoniu.

Redakcja

Wybór numeru